czwartek, 27 luty 2020 14:28

Dlaczego powinnaś wybierać kosmetyki nie testowane na zwierzętach?

Kosmetyki naturalne Kosmetyki naturalne

Testowanie kosmetyków na zwierzętach to w obecnych czasach bardzo głośny temat. Rocznie w laboratoriach giną miliony istnień, a konsumenci pośrednio przykładają do tego rękę przez wybór kosmetyków produkowanych przez nieetyczne marki.

Testy na zwierzętach nie są jednak jedynym sposobem na sprawdzenie bezpieczeństwa składników dla człowieka, a przekonanie, że kosmetyki cruelty free są drogie i niedostępne to mit.

 

Powody, dla których warto wybierać kosmetyki nie testowane na zwierzętach

  • Istnieją już alternatywne metody testowania kosmetyków

Stwierdzenie, że z testów na zwierzętach nie da się zrezygnować to mit! Wraz z rozwojem nauki pojawiły się alternatywne metody umożliwiające sprawdzenie bezpieczeństwa substancji dla człowieka. Mowa między innymi o metodzie komputerowej in Silico, a także testach in vitro. Ta pierwsza polega na zaawansowanej symulacji komputerowej, która ocenia wpływ kosmetyków czy leków na organizm człowieka i szacuje prawdopodobieństwo związanego z nim ryzyka. Testy in vitro są zaś przeprowadzane na prostych organizmach, na przykład tkankach, grzybach czy bakteriach, a także komórkach ludzkich. Stosunkowo nową metodą jest też sztuczna skóra, którą udało się wyhodować naukowcom. Wynalazek ten w ciągu kilku lat może całkowicie zastąpić testy na zwierzętach.

  • Nie wspierasz finansowo marek, które przyczyniają się do śmierci milionów zwierząt

W samych Stanach Zjednoczonych w wyniku testowania chemii, leków, jedzenia i kosmetyków umiera rocznie ponad 100 milionów zwierząt. Są to myszy, żaby, psy, koty, króliki, chomiki, świnki morskie, małpy, ryby i ptaki. W Polsce, według danych liczbowych komisji etycznych, które wydają zgody na testy, jest to 450 tysięcy zwierząt rocznie. Wiele z nich przeprowadzanych jest bez znieczulenia, aby nie zafałszować wyników. Warto także obejrzeć film z niemieckiego laboratorium, który odbił się echem w światowych mediach w październiku ubiegłego roku. Przedstawia okrutne praktyki wobec psów, kotów i małp. Bardzo trudno zapomnieć o tym, co się zobaczyło. Pozostaje tylko refleksja, czy warto pośrednio przykładać rękę do testów na zwierzętach i finansować marki, które nie są cruelty free. Szczególnie, że kosmetyki nie testowane na zwierzętach można bez większej trudności dostać w każdej drogerii.

  • Kosmetyki nie testowane na zwierzętach są tanie i łatwo dostępne

Przekonanie, że kosmetyki cruelty free są dużo droższe i trudne do kupienia, to kolejny mit! W rzeczywistości można dostać je w wielu popularnych drogeriach, np. Hebe, Rossmannie, Kontigo i Naturze. Kosmetyki nie testowane na zwierzętach można sprawdzić na blogach Logical Harmony i Happy Rabbit lub na grupie Kosmetyki bez okrucieństwa na Facebooku. W sklepach Google Play i Apple dostępna jest także aplikacja Happy Rabbit, która umożliwia skanowanie kodów kreskowych produktów, więc z pewnością przyda się na zakupach. Więcej na https://bit.ly/2FQNJMM